DAJ CYNK

TP: absurdalna kara od UKE

WitekT

Wydarzenia

Telekomunikacja Polska uważa, że UKE nie miał podstaw do nałożenia kary związanej z opłatą za utrzymanie łącza do świadczenia usługi neostrada tp bez telefonu. Podobne stanowisko - zdaniem TP - zajęła Komisja Europejska.

Telekomunikacja Polska uważa, że UKE nie miał podstaw do nałożenia kary związanej z opłatą za utrzymanie łącza do świadczenia usługi neostrada tp bez telefonu. Podobne stanowisko - zdaniem TP - zajęła Komisja Europejska.

TP odwoła się od decyzji UKE do sądu. Firma spodziewała się tej kary, gdyż jak napisano w komunikacie prasowym - Prezes UKE w ostatnich miesiącach wręcz codziennie zapowiadała ją w mediach. Mieliśmy jednak nadzieję, że regulator uwzględni opinię Komisji Europejskiej i zmieni swoją decyzję.

Opłata za utrzymanie łącza pobierana przez TP przy korzystaniu wyłącznie z usługi szerokopasmowej jest elementem kosztów teleinformatycznych, a nie telefonicznych - argumentuje dawny monopolista. Zgodnie z prawodawstwem i praktyką Unii Europejskiej nie podlega ona regulacji. TP nie może zgodzić się, że jest to istotny element kosztów korzystania z usługi telefonicznej jak chce UKE, bo w tym przypadku w ogóle nie ma mowy o usługach telefonicznych.

UKE chce kontrolować i zatwierdzać regulaminy i cenniki neostrady tp. Komisja Europejska zawetowała ostatnio projekty dwóch decyzji regulacyjnych UKE właśnie ze względu na to, że polski regulator chciał uzyskać - zdaniem TP - niespotykane w krajach Unii kompetencje do ingerowania w usługi broadbandowe TP.

KE radzi, że trzeba zrobić coś dla prawdziwej skutecznej konkurencji i konsumentów, a nie działać na pokaz, by znaleźć się na pierwszych stronach gazet - tak skomentował karę za koszt utrzymania łącza Martin Selmayr, rzecznik komisarz ds. telekomunikacji Viviane Reding, którego TP cytuje w komunikacie prasowym.

Niezależnie od braku podstaw do nałożenia kary jej wysokość jest absurdalna - twierdzi TP. Publiczne deklaracje UKE, że ma ona skonsumować wszystkie zyski uzyskane według Urzędu niezgodnie z prawem, nie przystają do rzeczywistości. Żeby osiągnąć takie zyski TP musiałaby pobierać sporną opłatę przez około 50 lat. Poza tym TP nie zgadza się z argumentacją UKE, że opłata za utrzymanie łącza jest "zawyżona".

Przekazaliśmy UKE raporty dwóch niezależnych audytorów (KPMG i Pricewaterhouse Coopers), które potwierdziły słuszność i prawidłowość skalkulowanych przez TP kosztów - napisano w komunikacie TP. Pytana o nie wczoraj Anna Streżyńska poinformowała, że opierały się one na modelach kosztowych odrzuconych dużo wcześniej przez UKE.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Telekomunikacja Polska