Zarząd Telekomunikacji Kolejowej rozważa podział firmy i wprowadzenie spółki, która ma się zająć usługami dla firm innych niż PKP na giełdę. Warta do 130 mln zł oferta planowana jest na 2009 rok - pisze Gazeta Prawna.
Telekomunikacja Kolejowa (62,3 proc. udziałów ma Ministerstwo Finansów, resztę PKP) przedstawiła wizję rozwoju firmy. To drugi - po Exatelu - kontrolowany przez państwo operator, który w ostatnich dniach zapowiedział samodzielny rozwój. Według wcześniejszych koncepcji polityków obie spółki, a także kilka innych kontrolowanych przez państwo firm telekomunikacyjnych, miały stworzyć kontrolowanego przez państwo Krajowego Operatora Telekomunikacyjnego (KOT).
Nowa strategia zakłada, że w 2008 roku zostanie wydzielona spółka, która zajmie się obsługą klientów spoza grupy PKP (grupa PKP zapewnia ok. 60% przychodów) . W 2009 roku miałaby ona wejść na giełdę i ze sprzedaży nowych akcji (do 30 proc. kapitału) pozyskać do 120-130 mln zł. Te pieniądze spółka miałaby wydać na budowę światłowodowej sieci dostępowej, czyli doprowadzenie światłowodów do budynków i obiektów, w których są siedziby klientów spółki, takich jak administracja państwowa i firmy.
TK Telekom nie odżegnuje się też od wejścia na rynek masowy (usługi telefoniczne i dostęp do internetu z wykorzystaniem infrastruktury Telekomunikacji Polskiej), ale jak zaznacza prezes Maciej Srebro, firma nie jest przygotowana do bycia operatorem rynku masowego.
Spółka nie wyklucza współpracy z nowymi operatorami komórkowymi - Centernet i Mobiland - która miałaby polegać na udostępnianiu im sieci szkieletowej. Możliwe jest zaangażowanie kapitałowe, ale nie za gotówkę. Pewne jest, że firma będzie operatorem przeznaczonej dla kolei sieci komórkowej realizowanej w technologii GSM-R. Sieć ma powstać za pieniądze Unii Europejskiej.
TK Telekom ma ponad 6 tys. km światłowodowej ogólnopolskiej sieci szkieletowej, którą w tym roku unowocześnił, i 22 tys. km kabli miedzianych. W tym roku zatrudnienie w firmie spadło do 2,8 tys. osób.
Źródło tekstu: Gazeta Prawna
