DAJ CYNK

Telekomunikacyjne plany GG

sirmark

Wydarzenia

Właściciel Gadu-Gadu chce inwestować w telekomunikację, dlatego idzie na giełdę.

Właściciel Gadu-Gadu chce inwestować w telekomunikację, dlatego idzie na giełdę.

Liczba użytkowników usług głosowych w komunikatorze internetowym Gadu-Gadu zbliża się do 200 tys. Właściciel komunikatora uruchomił usługi głosowe dopiero dziewięć miesięcy temu, a już coraz głośniej mówi o telekomunikacyjnych aspiracjach. Jest o czym myśleć, bo z komunikatora korzysta blisko 6 mln użytkowników.

Firma zamierza też wspierać producentów i dystrybutorów sprzętu do telefonii internetowej. Dzięki ich rozwiązaniom można korzystać już z usługi głosowej Gadu-Gadu bez konieczności włączania komputera. Komunikator agresywnie walczy o nowych abonentów, oferując im m.in. trzy godziny darmowych połączeń dziennie do sieci stacjonarnych.

Usługi głosowe w Gadu-Gadu to dopiero przymiarka do prawdziwych inwestycji w telekomunikację. W przyszłym roku firma rozpocznie na terenie całego kraju sprzedaż szerokopasmowych łącz do internetu. Będzie to możliwe dzięki dostępowi operatorów alternatywnych do infrastruktury Telekomunikacji Polskiej. Gadu-Gadu rozmawia o tym z GTS Energis i Netią.

Od wielu miesięcy na rynku spekuluje się również na temat zainteresowania Gadu-Gadu rynkiem telefonii komórkowej. Doskonale znana marka i blisko 6 mln użytkowników komunikatora mogłyby stać się solidną podstawą do uruchomienia operatora wirtualnego. Właściciel Gadu-Gadu szczegółów związanych z biznesem telekomunikacyjnym nie ujawnia.

Skąd pieniądze na te ambitne plany? Spółka chce na przełomie roku zadebiutować na warszawskiej giełdzie. W ubiegłym tygodniu złożyła w Komisji Nadzoru Finansowego wniosek o zatwierdzenie prospektu emisyjnego. Gadu-Gadu miało w ubiegłym roku ponad 3 mln zł zysku przy 8,2 mln zł przychodów.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Puls Biznesu