Wiele wskazuje na to, że Lidl może przygotowywać się do wprowadzenia na polski rynek własnego systemu płatności. Lidl Pay do działania nie potrzebuje modułu NFC.
O całej sprawie informuje serwis Cashless, którego czytelnicy zauważyli w mobilnej aplikacji Lidl Plus opcję Lidl Pay. Uruchamiając ją pojawia się opcja dodania karty płatniczej, a później komunikaty o błędach. W języku hiszpańskim, co jak się okazuje, nie jest przypadkiem.
Zobacz: Lidl uruchomi w kwietniu nową aplikację z promocjami i innymi atrakcjami - Lidl Plus
Płatności Lidl Pay faktycznie istnieją i jak na razie są dostępne wyłącznie na rynku hiszpańskim. To tłumaczyłoby hiszpańskie komunikaty w aplikacji, która w końcu jest gotowym rozwiązaniem pochodzących z innych krajów. Polski oddział Lidla jak na razie sprawy nie komentuje, informując jedynie o trwających pracach nad ulepszeniem aplikacji.
Zobacz: Lidl Plus w topowej dwudziestce najczęściej używanych aplikacji w Polsce. Ma już 2 mln użytkowników
Największą zaletą płatności Lidl Pay, bazując ich na hiszpańskiej wersji, jest możliwość płacenia bez konieczności posiadania telefonu z modułem NFC. Po dodaniu karty płatniczej i jej autoryzacji, płatności odbywają się za pomocą kodów QR. W aplikacji generowany jest kod, który następnie jest wczytywany w kasie sklepu. I gotowe.
Zobacz: Rekordowa liczba płatności bezgotówkowych w Polsce
Metoda płatności tego typu nie jest niczym nowym. Dokładnie tak działają płatności w Chinach. To właśnie dlatego wiele smartfonów chińskich firm jest pozbawionych modułu NFC, który jest dodawany wyłącznie w ich europejskich wariantach.
Zobacz: Chińczycy mają w nosie NFC, choć płacą telefonem częściej niż Europejczycy
Chęć wprowadzenia swojej metody płatności przez Lidla jest zrozumiała. Polska jest jednym z liderów pod względem płatności bezgotówkowych i coraz więcej osób chce płacić za pomocą telefonu. Lidl mógłby dzięki temu przyczynić się do znacznego wzrostu popularności tej formy płatności. Gdyby coś podobnego wprowadziła też Biedronka, tempo wzrostu osób płacących za zakupy smartfonem mogłoby przebić wszelkie rekordy.
Źródło tekstu: Cashless; wł
