Amerykański odpowiednik ZAIKS-u chce wymusić na operatorach komórkowych opłaty. Mieliby je odprowadzać za... dzwoniące w miejscach publicznych telefony użytkowników - pisze Gazeta Wyborcza.
Pozew w tej sprawie przeciw AT&T złożyła organizacja ASCAP, reprezentująca interesy 350 tys. kompozytorów, autorów i wydawców.
Przedstawiciele ASCAP argumentują, że melodie wygrywane przez telefony komórkowe kwalifikują się jako publiczne odtwarzanie. Nie chcą jednak zbierać tantiem od konsumentów (co byłoby trudno wykonalne), chcą za to wyciągnąć pieniądze od operatorów.
Organizacje konsumenckie protestują i składają wnioski o odrzucenie pozwu. Przypominają, że w prawie autorskim zapisano pewne wyłączenia, w tym np. odtworzenia, które nie mają na celu bezpośredniej czy pośredniej korzyści majątkowej. Ich zdaniem idąc tym tropem złamaniem prawa byłoby słuchania radia w samochodzie przy opuszczonej szybie.
Organizacje konsumenckie dodają, że jeśli sąd uzna żądania ASCAP za zasadne, do operatorów po pieniądze zgłoszą się kolejne organizacje, a telekomy i tak przerzucą koszty na klientów.
Źródło tekstu: Gazeta Wyborcza
Z tą stacją telewizyjną?
A wiesz że prawdziwy błazen jest mądry? Taki np. Stańczyk...
Próbowałem DDGoo i lipa. Maja chyba powiazania z BBC.
,,Zgromadzone informacje przekazuje następnie przestępcą" przestępcą przekazuje czyli ten przestępca ...
3.1 TFT to też TN, czyli bardzo stara technologia z kiepskimi kątami.