T-Mobile to jedyny z polskich operatorów, który wyraźnie zaznaczył swoją obecność na Intel Extreme Masters Katowice 2018. Dwupoziomowe stoisko przyciągnęło tysiące odwiedzających.
O ile na znacznie większym pod względem powierzchni wystawienniczej PGA ewidentnie królował Play, to już Katowice zdecydowanie należały do "madżentowych" - trudno jednak by było inaczej, skoro pozostali operatorzy nie wystawili swoich stoisk. Nie znaczy to jednak, że T-Mobile poszedł na łatwiznę - jego stoisko było perfekcyjnie przygotowane.
Czym tak właściwie jest IEM Katowice? To jedna z najważniejszych imprez esportowych, o ogólnoświatowej randze. Pula nagród przekracza 3 mln zł, a wydarzenie przyciąga co roku 170 tys. widzów. W tym roku emocje zapewnił zarówno niezwykle porywający i przy okazji bardzo wyrównany mecz finałowy CS:GO, jak i mistrzostwa Starcraft II, League of Legends czy Heroes of the Storm. Oprócz esportowych atrakcji, na odwiedzających czekała hala expo, na której można było zapoznać się z najnowszymi technologiami - to właśnie tutaj swoją gamingową instalację umieścił T-Mobile.
W strefie T-Mobie dostępnych było 10 stanowisk free2play opartych o laptopy MSI, dwa symulatory wyścigowe, kilka stanowisk z Moto Z2 Play uzbrojoną w moduł pada (4 sztuki telefonu były do wygrania) i strefa "na pięterku". W tej ostatniej na odwiedzających czekały wygodne siedziska, stacje do ładowania smartfonów i ścianka fotograficzna z darmową fotobudką.
By uprzyjemnić wizytę miłośnikom esportu, T-Mobile zaprosił też do siebie takich gości jak Michał "Avahir" Kudliński z ESL-u czy Kuba "KubiK" Kubiak - trener Akademii Pride. IEM był jednocześnie okazją dla operatora do zaprezentowania nowego gamingowego laptopa MSI w ofercie T-Mobile.
Źródło tekstu: wł
