Jeżeli Telekomunikacja Polska na początku przyszłego roku nie rozdzieli usługi dostępu do Internetu - neostrady tp - od abonamentu telefonicznego, UKE nałoży na narodowego operatora kolejną karę.
W tej chwili kara, która grozi TP SA w najbliższym czasie, ale liczonym w miesiącach, jest za dalsze nierozdzielnie neostrady od telefonu. Będę obserwowała stan wykonania tego obowiązku na koniec roku. Jeżeli będzie widać, że to jest kwestia tygodni czy dni, to kolejnej kary nie będzie - powiedziała Anna Streżyńska, prezes UKE.
Dodała, że podczas ostatnich rozmów z UKE TP jako termin rozdzielenia tych usług wymieniała kwiecień. Dla nas jest to termin nie do zaakceptowania - powiedziała Streżyńska.
UKE we wrześniu nałożył już na TP karę 100 mln zł za nieuprawnione wiązanie oferty neostrada tp oraz usług telefonicznych. Pisaliśmy o tym w tej wiadomości.
Szefowa UKE powiedziała też, że możliwe jest również nałożenie na TP kary za niestosowanie się do niektórych postanowień oferty ramowej tzw. RIO.
Ramowa oferta jest jeszcze jednym powodem do kary, ale materiały kontrolne dopiero do mnie trafiły i jeszcze za wcześnie, żeby mówić o szczegółach. Problemem w RIO jest niewykonywanie zobowiązania do flat rate. To rozwiązanie jest dla operatorów bardzo korzystne, ponieważ pozwala na konstruowanie ofert ryczałtowych - powiedziała prezes.
Stosując flat rate, operator alternatywny nie płaci za zakończenie każdego połączenia w sieci TP, tylko kupuje kanał (przepustowość), w którym mieści się określona liczba minut.
Źródło tekstu: ISB
