Toshiba zapowiedziała swój nowy sensor 8 Mpix dedykowany telefonom i tabletom - T4KA3. Nagra szybkie wideo 240 fps, jak i filmy o rozdzielczości 4K.
Filmy o wysokiej liczbie rejestrowanych klatek to spore wyzwanie energetyczne i problem z dostarczeniem do sensora odpowiedniej ilości światła. Na nagrywanie w HD o szybkości 120 klatek na sekundę (fps) pozwalają praktycznie wszystkie flagowe smartfony tego sezonu, jak LG G3, HTC One M8, Samsung Galaxy S5 czy Sony Xperia Z2. Producenci zachęcają do rejestrowania w tym trybie dynamicznych scen i późniejszej zabawy w efektowne spowalnianie i przyspieszanie nagrania. Gdy jednak obejrzymy przykładowe filmy, okazuje się nasz drogi smartfon jest o lata świetlne za aparatami stosowanymi w kamerach sportowych typu GoPro. Zmienić to zamierza Toshiba.
W sensorze T4KA3 firmie o 85% udało się zredukować zużycie energii i czterokrotnie zwiększyć jasność każdej klatki rejestrowanego filmu (Bright Mode). Mało tego, nagrania w zwolnionym tempie rejestrowane są już nie w 120 fps, tylko w aż 240 fps (dla HD).
Oprócz szybszego wideo o jakości HD, dostajemy 4K QHD 30 fps, FullHD 60 fps i rzecz jasna możliwość robienia zdjęć 8 Mpix - w trybie seryjnym nawet 30 na sekundę. Producent nie poinformował jeszcze kiedy możemy się spodziewać pierwszych telefonów i tabletów z nowym sensorem.
Zobacz: Nowe chipy Mediateka "spowalniają czas"
Źródło zdjęć: Toshiba
Źródło tekstu: tomshardware, wł
