Większa wydajność, pojemniejszy akumulator i lepsza jakość dźwięku - to powody, dla których Razer Phone nie ma gniazda minijack.
Coraz więcej na rynku pojawia się smartfonów, w których nie ma tradycyjnego gniazda audio, do którego moglibyśmy podłączyć słuchawki. Dla wielu z nas oznacza to poważne ograniczenie i wadę, a dla innych ruch w dobrą stronę. Jeden z założycieli i CEO firmy Razem, Min-Liang Tan, wyjaśnił na Facebooku, czym kierowała się jego firma, rezygnując z tego klasycznego sposobu podłączania słuchawek do telefonu w swoim produkcie.
Min-Liang Tan zwrócił uwagę na trzy rzeczy. Pierwsza to dodatkowa przestrzeń na akumulator, który dzięki temu może zyskać nawet 500 mAh pojemności. Brak gniazda audio to także możliwość zbudowania lepszego systemu odprowadzania ciepła z nagrzewających się podzespołów, a to z kolei przekłada się na możliwość uzyskania wyższej wydajności. Przydatne jest to szczególnie podczas grania, a Razer Phone powstał przede wszystkim z myślą o graczach.
Trzeci powód to lepsza jakość dźwięku. Razer Phone został wyposażony w 24-bitowy adapter DAC z certyfikatem THX. Daje to lepszą jakość dźwięku, ale wymagane są odpowiednie słuchawki i połączenie z telefonem. Tutaj złącze USB-C pozwala na więcej, niż tradycyjne gniazdo słuchawkowe. W zestawie znajdziemy jednak przejściówkę, która pozwoli nam podłączyć słuchawki z wtyczką typu Jack 3,5 mm.
Zobacz: Razer Phone - profesjonalny telefon do gier
Źródło tekstu: Min-Liang Tan, wł
