DAJ CYNK

Streżyńska: na kolejną kadencję FTTH i usprawnienie migracji

WitekT

Wydarzenia

Anna Streżyńska, jeżeli zostanie powołana na kolejną kadencję, chce zająć się promowaniem technologii FTTH (ang. Fiber to the Home, czyli światłowodami do domu) oraz likwidacją "czarnych dziur", w jakie wpadają klienci chcący zmienić operatora internetowego dostarczającego łącze po kablach telefonicznych - mówi w wywiadzie dla Gazety Wyborczej prezes UKE.

Anna Streżyńska, jeżeli zostanie powołana na kolejną kadencję, chce zająć się promowaniem technologii FTTH (ang. Fiber to the Home, czyli światłowodami do domu) oraz likwidacją "czarnych dziur", w jakie wpadają klienci chcący zmienić operatora internetowego dostarczającego łącze po kablach telefonicznych - mówi w wywiadzie dla Gazety Wyborczej prezes UKE.

(Megaustawa) przewiduje, że deweloper czy inny dysponent budynku ma obowiązek wpuścić do budynku każdego chętnego operatora. To był przełom, bo dotychczas deweloperzy najczęściej wybierali jednego dostawcę usług telekomunikacyjnych. Teraz potrzebne jest jeszcze rozporządzenie ministra infrastruktury, który wprost napisze, że kabel doprowadzany do mieszkań to musi być światłowód. To ważne, bo właśnie rozpoczęliśmy z TP negocjacje w celu podpisania kolejnego porozumienia. Telekomunikacja chce inwestować w światłowód, ale jaki to będzie miało sens, jeśli nawet w nowych budynkach wciąż będzie kładziona miedź? - mówi Streżyńska w wywiadzie.

Szerzej o "porozumieniu 2.0" dotyczącym FTTH pisaliśmy w tej wiadomości.

Proces przejść między operatorami był ustalony przez operatorów w ramach prac nad porozumieniem, ale nie działa bezbłędnie. Chcemy, by klient nie dostrzegł momentu przełączenia, a znakiem, że skutecznie zmienił operatora, była tylko faktura z innym logo. Niedopuszczalne są sytuacje, gdy klient wpada w ową "czarną dziurę" i przez dwa tygodnie żaden operator się nim nie interesuje: ani go nie przyłącza do swojej sieci, ani go nie oddaje do dotychczasowego operatora. Mamy pięć-dziesięć takich skarg dziennie! - mówi prezes UKE.

Streżyńska dodaje, że najgorzej jest, gdy klient ma w domu sieć TP, usługę na niej daje mu operator alternatywny, a klient chce przejść do innego operatora - też alternatywnego. To często wina operatorów alternatywnych, którzy potrafią sobie tak samo przeszkadzać, jak kiedyś im przeszkadzała TP.

W takich sytuacjach pomagamy - często poprzez naprawdę pomocnych kolegów ze spółek, nawet samych prezesów. Ale to przecież powinno działać automatycznie i niedostrzegalnie dla klienta. I do tego chciałabym doprowadzić w najbliższych miesiącach - kończy Streżyńska.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Gazeta Wyborcza