Pracownicy firmy K-TEL, którzy zajmują się obsługą techniczną linii Telekomunikacji Polskiej, wystosowali list otwarty do prezesa TP Marka Józefiaka i rozpoczęli strajk głodowy.
Wcześniej o proteście pisaliśmy w tej wiadomości. Poniżej przedstawiamy treść listu.
List otwarty do Prezesa TP S. A. Pana Marka Józefiaka.
My, protestujący pracownicy firmy K-TEL Sp. z o. o. w Strefie Utrzymania
Sieci Telekomunikacyjnej Bielsko-Biała, prosimy o zrozumienie i poparcie.
Wiemy, że nasze odstąpienie od pracy stawia Abonentów TP S. A. w trudnej
sytuacji, ale proszę nam wierzyć, warunki w jakich ostatnio pracujemy nie
mogą mieć dalej miejsca. Łamane są nasze podstawowe prawa, brak nam
narzędzi, wyposażenia, stosuje się wobec nas mobbing, zmusza do podejmowania
obowiązków ponad siły jednego człowieka, łamie przepisy BHP. Pracujemy na
wysokości bez asekuracji i zabezpieczeń niezależnie od pory dnia i warunków
atmosferycznych. Jak więc mamy działać sprawnie? Naprawianie po tzw. "łebkach", żeby tylko działało staje się standardem. Dzieje się tak dlatego,
że na tyle pozwalają warunki, jakie stwarza nam pracodawca już drugi w ciągu
4 lat.
Zapewne zna Pan specyfikę naszej pracy, więc wie Pan, jaki ma ona wpływ na
wizerunek TP S. A. i satysfakcję Klienta. Pogarszający się wciąż stan sieci ma także wpływ na jakość świadczonych usług. Wprowadzanie coraz to nowych podwykonawców nie
daje Klientom gwarancji "tajności korespondencji", nie mówiąc już o pewności,
że płacą tylko za swoje rozmowy. Świadczy o tym ilość składanych reklamacji
oraz rezygnacji Klientów z usług TP S. A.
Wszystkie wyżej wymienione czynniki oraz maksymalne cięcie kosztów przez
firmy podwykonawcze takie, jak K-TEL Sp. z o. o. mają ujemny wpływ na
wizerunek TP S. A., satysfakcję Klienta oraz na wyniki finansowe Spółki i
jej Akcjonariuszy, co już jest widoczne na Giełdzie Papierów Wartościowych.
Jak Panu wiadomo w procesie restrukturyzacji Telekomunikacja Polska S. A.
pozbyła się nas przekazując do firm partnerskich wyłonionych w przetargach.
Nie chcemy jednak być towarem przekazywanym z firmy do firmy. Chcemy
utożsamiać się z Pracodawcą, który zapewni motywację
i bezpieczeństwo pracy oraz będzie nas godnie traktował. Nie chcemy ponosić
konsekwencji za umowy podpisywane przez TP S. A z firmami partnerskimi,
które wymuszają pracę po maksymalnie niskich kosztach, co przede wszystkim
przekłada się na obniżanie naszych wynagrodzeń i redukcję zatrudnienia w
firmach podwykonawczych, a bezpośrednio odczuwają to Klienci TP S. A.
W firmie K-TEL Sp. z o. o. ma właśnie miejsce taka sytuacja. Jesteśmy
rozgoryczeni, dlatego przystępujemy do protestu głodowego, żeby zwrócić uwagę
nie na siebie a na problem.
Panie Prezesie, dobro Klienta jest naszym wspólnym celem, dlatego jako byli
pracownicy TP S A. wierzymy, że swoim autorytetem doprowadzi Pan do
rozwiązań, które zaowocują porozumieniem
oraz w przyszłości zapobiegną podobnym konfliktom.
Pracownicy Strefy Utrzymania Sieci Telekomunikacyjnej Bielsko-Biała.
KOMUNIKAT
Protest
Nie doszło do porozumienia protestujących pracowników z Dyrekcją spółki
K-TEL, pomimo dość daleko idących ustępstw ze strony pracowników.
Wobec powyższego protestujący zaostrzyli formę protestu. Dziś o godzinie
7:00 zamknęli się w budynku i ośmiu z nich rozpoczęło głodówkę.
Źródło tekstu: wł