DAJ CYNK

Statystyki użytkowania komórek wśród dzieci i nastolatków

WitekT

Wydarzenia

W rękach polskich dzieci i nastolatków (7 - 18 lat) jest około 2,5 mln telefonów komórkowych – w wynika z badania SMG KRC z czerwca tego roku. W grupie 7 - 14-latków komórkę ma jedno dziecko na cztery, ale wśród 15 - 18-latków już troje na czworo młodych ludzi.

W rękach polskich dzieci i nastolatków (7 - 18 lat) jest około 2,5 mln telefonów komórkowych – w wynika z badania SMG KRC z czerwca tego roku. W grupie 7 - 14-latków komórkę ma jedno dziecko na cztery, ale wśród 15 - 18-latków już troje na czworo młodych ludzi.

W Niemczech i Wielkiej Brytanii komórkę ma 90% nastolatków. Młodocianych abonentów jest tak wielu (w badaniach rynkowych uwzględnia się już nawet 5-latki), że Komisja Europejska zabrała się do regulowania rynku usług dla nich.

Na całym świecie młodzież wyda w tym roku na różnego rodzaju usługi związane z telefonią komórkową 130 mld dolarów. To oczywiście mniej niż dorośli. Ale operatorzy dbają o najmłodszych klientów, ponieważ liczba komórek w ich rękach rośnie szybciej niż wśród starszych użytkowników. Poza tym, jak głosi często przytaczana kalkulacja, dzisiejszy dziesięciolatek przez całe życie wyda na usługi komórkowe 30 tys. dolarów i warto, żeby jak najwięcej zostawił ich u operatora, z którym zaczynał przygodę z telefonem.

Użytkownicy w wieku 15 - 24 lat stanowią 38% całej bazy Simplusa, z kolei dla taryf Mix i abonamentowych wartości te wynoszą odpowiednio 34% i 15%. Simplus się odmładza. Stopniowo wzrasta udział 15 - 24-latków (nawet do 45%) w grupie nowo pozyskanych użytkowników – mówi – Elżbieta Sadowska, rzecznik Polkomtela.

Operatorzy - także polscy - przyznają, że najmłodsi to trudny rynek, między innymi dlatego, że nie wolno prowadzić badań marketingowych na osobach poniżej 15. roku życia, a reklama skierowana do dzieci jest na cenzurowanym.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Rzeczpospolita