T-Mobile USA odpowiedział na usługę NumberSync sieci AT&T, rozpoczynając testy Digits. Jeden numer telefonu można wykorzystywać w wielu urządzeniach.
O ile plany taryfowe korzystające ze wspólnego pakietu usług stają się powoli standardem, o tyle już korzystanie z jednego numeru na kilku urządzeniach, bez konieczności przekładania karty SIM to wciąż rzadkość.
Inżynierzy z T-Mobile opracowali zupełnie nowy IMS (IP Multimedia Subsystem), który pozwala na inną identyfikację użytkownika niż na podstawie karty SIM (HLR). Daje to zarówno furtkę do korzystania z jednego numeru na wszystkich posiadanych urządzeniach, jak i możliwość przypisania dowolnej liczby numerów do jednego telefonu.
Możemy przypisać swój numer telefonu do dowolnego urządzenia - do kilku różnych telefonów czy do smartwatchy i tabletów. Założenia usługi są podobne do połączeń VoIP (Skype czy Viber), jednak obsługa VoLTE i priorytetowe traktowanie połączeń głosowych kosztem transmisji internetowych gwarantują stałą, wysoką jakość połączeń.
Nic nie stoi też na przeszkodzie by swój prywatny numer w T-Mobile przypisać do telefonu służbowego w innej sieci. Ponadto, połączenia da się realizować przez przeglądarkę internetową czy w roamingu, korzystając z Wi-Fi w telefonie.
Usługę Digits w formie aplikacji można zainstalować na dowolnym telefonie z Androidem w wersji przynajmniej 5.0 lub z iOS-em od wersji 9. Samsungi Galaxy Note 5, S6 i S7 nie wymagają nawet instalowania programu - Digits jest już zaszyty w aplikacji telefonu.
Co więcej, usługa synchronizuje na wszystkich urządzeniach historię połączeń i wiadomości - można więc np. kontynuować SMS-owy czat dowolnie zmieniając w międzyczasie urządzenia. Finalna wersja Digits będzie dostępna na początku przyszłego roku, już teraz natomiast klienci T-Mobile USA mogą korzystać z niej bezpłatnie w ramach testów wersji Beta.
Źródło tekstu: T-Mobile USA
