Orange utrzymał w pierwszym półroczu pozycję lidera na rynku usług komórkowych. Wątpliwości budzi jednak sposób, w jaki to zrobił- pisze Puls Biznesu.
Orange i Plus w drugim kwartale zacięcie rywalizowali o prymat na rynku usług komórkowych. Ponieważ utrata pozycji lidera przez Orange mogłaby być źle oceniona przez właściciela Grupy TP, operator zdecydował się na wprowadzenie akcji darmowego rozdawania starterów nowej oferty bez abonamentu — Nowe Orange Go.
Dystrybuował je m.in. wśród swoich klientów, oferując darmową wysyłkę kart SIM pod wskazany adres. Za regularne zasilenie kart Orange obiecywał nawet 120 zł bonusu do wykorzystania, 100 darmowych SMS-ów miesięcznie i darmowy dostęp do internetowej usługi Multi Box Gold. Operator wymagał tylko szybkiej aktywacji karty, maksymalnie do 30 dni od daty zamówienia. W ten sposób na rynek trafiło dziesiątki tysięcy darmowych kart SIM, co pozwoliło utrzymać Orange pozycję lidera. Sam operator nie komentuje sprawy.
Dane na temat pozycji operatorów po pierwszym kwartale podawaliśmy w tej wiadomości, a po drugim kwartale w tej wiadomości.
W drugim kwartale darmowe startery rozdawały także Era i Play. Obie sieci wyjaśniają, że nie były to znaczne ilości. Play, któremu najbardziej zależy na szybkim pozyskaniu nowych klientów, rozdał ich zaledwie 10 tysięcy. Jedynie Plus przekonuje, że konkurował fair i w drugim kwartale nie oferował darmowych starterów.
Źródło tekstu: Puls Biznesu, wł
