Wielkopolska sieć kablowa Inea ma poważny spór z poznańską spółdzielnią mieszkaniową Winogrady. 24. sierpnia w południe 12 tys. członków spółdzielni może stracić dostęp do usług kablówki.
Spółdzielnia ponawia groźbę odłączenia zasilania urządzeń Inei zlokalizowanej w jej budynkach. W pismach kierowanych do Inei zarząd spółdzielni twierdzi, że kablówka nie uiszczała opłaty za prąd zużywany przez urządzenia, dzięki którym możliwe jest świadczenie przez operatora usług telekomunikacyjnych w sieci spółdzielni. Jak twierdzi Inea, takich ustaleń nie ma jednak w umowach obowiązujących pomiędzy firmami od 12 lat, gdzie stwierdzono, że wszelkie koszty związane z utrzymaniem (w tym energią) urządzeń są zawarte w wynagrodzeniu należnym spółdzielni.
Spółdzielna już raz uniemożliwiła świadczenie Inei świadczenie usług - było to 31. lipca - nazywając działanie "ostrzeżeniem". Zapowiadała powtórzenie takiego działania 9. sierpnia. Wówczas, w celu uniknięcia dalszego włączania w spór abonentów, Inea uiściła szacunkową kwotę za prąd za sierpień z zastrzeżeniem, że uważa to świadczenie za niezgodne z umową i nienależne. Jednocześnie zapowiedziała, że będzie dochodzić jego zwrotu przed sądem. Przed kilkoma dniami obie strony przystały na mediacje, które zostały zaplanowane na wrzesień.
Źródło tekstu: Inea
