SonyEricsson zaanonsował dziś w Polsce trzy telefony z nowej serii - Satio, Aino i Yari. Pierwsze dwa pojawią się w sklepach i u operatorów w listopadzie, ostatni jeszcze w październiku.
)
Satio to najbardziej zaawansowany z prezentowanych modeli, z aparatem 12,1 Mpix i dotykowym Symbianem na pokładzie, który SonyEricsson pokazał - jeszcze jako prototyp o nazwie Idou - na lutowym kongresie w Barcelonie, o czym szerzej pisaliśmy w tej wiadomości.
)
)
)
)
)
)
Zobacz: dane techniczne i zdjęcia Satio w katalogu.
Aino to model z dotykowym wyświetlaczem i klawiaturą numeryczną. Producent podkreśla współpracę z konsolą PlayStation3, m.in. możliwość oglądania filmów zapisanych na jej dysków poprzez komunikację WiFi.
)
)
)
)
)
)
)
Zobacz: dane techniczne i zdjęcia Aino w katalogu.
Yari to najprostszy z zaprezentowanych modeli, chociaż pozycjonowany na średniej półce, głównie dzięki aparatowi 5,1 Mpix. Ciekawostką są gry oparte o informacje pobierane z czujnika ruchu i przedniej kamery - można m.in. zagrać w tenisa stawiając telefon na podstawce i poruszając się przed telefonem w podstawce według instrukcji wyświetlanych na ekranie.
)
)
)
)
)
Zobacz: dane techniczne i zdjęcia Yari w katalogu.
Na uwagę w tych trzech modelach zasługują dwie rzeczy. Pierwsza rzecz to złącze na ściance bocznej, co ma umożliwić ładowanie telefonu bądź komunikacja z komputerem w podstawce podczas oglądania filmów na panoramicznym wyświetlaczu. Druga - rezygnacja z kart MemoryStick M2 na rzecz microSD, która będzie już standardem we wszystkich nowych modelach SonyEricssona.
Szeroko zakrojona akcja reklamowa tych trzech modeli rozpocznie się w listopadzie. Najpierw w Internecie, a potem - być może - zakończy się happeningiem "skoczków" znanym z innych krajów, który można obejrzeć na stronie hopperinvasion.com.
Do końca roku do Polski powinny jeszcze wejść trzy nowe modele SonyEricssona - C901 (spore opóźnienie względem reszty Europy), W715 oraz zaawansowana XPERIA X2. 21. października będzie można w Polsce zobaczyć także ciekawy model XPERIA Pureness, o którym szerzej pisaliśmy w tej wiadomości. Niestety, na ten model z transparentnym wyświetlaczem przyjdzie nam jeszcze w Polsce trochę poczekać.
Źródło tekstu: wł
