W przyszłym roku Sony zaprezentuje o 30% mniej nowych modeli smartfonów i telewizorów. Poziomu tego nie zmieni tak długo, aż wymienione segmenty rynku staną się dla firmy ponownie rentowne.
Dokładne informacje na temat nowej strategii japońskiego giganta poznamy w marcu przyszłego roku, a efekty jej działania staną się odczuwalne prawdopodobnie dopiero za rok. Firma chce skupić się na zwiększaniu marży i czerpaniu zysków, a nie na ślepej walce o jak największy udział w rynku i zalewaniu swoimi produktami wszystkich możliwych nisz.
W zeszłym kwartale Sony najwięcej zarobił... na matrycach do aparatów fotograficznych (zysk netto wyniósł 271 mln dolarów). Sensory firmy stosowane są zarówno przez Apple'a, Samsunga, jak i przez niewielkich chińskich producentów.
Kolejne 184 mln dolarów przyniosły firmie aparaty fotograficzne i kamery sportowe. Konsole i gry wygenerowały sprzedaż na poziomie 2,8 mld dolarów (o 83,2% wyższą niż przed rokiem), ale tylko 200 mln dolarów zysku netto. Na telewizorach udało się zarobić zaledwie 73 mln dolarów, pomimo sprzedaży na poziomie 2,6 mld dolarów. Niestety wszystkie starania innych działów skutecznie pożarły olbrzymie straty działu mobilnego (1,46 mld dolarów), które sprawiły, że Sony zamknął kwartał ze stratą operacyjną na poziomie 785 mln dolarów.
Zobacz: Będzie mniej modeli smartfonów Samsunga
Źródło tekstu: Reuters, wł
