DAJ CYNK

Siemensowi grozi wykluczenie z Transparency International

WitekT

Wydarzenia

Siemens miał tajne konta, z których opłacał łapówkami nowe kontrakty. Grozi mu teraz wykluczenie z Transparency International.

Siemens miał tajne konta, z których opłacał łapówkami nowe kontrakty. Grozi mu teraz wykluczenie z Transparency International.

Zeznania w tej sprawie złożył wysokiej rangi menedżer firmy, który został tymczasowo zatrzymany. Sam zgłosił się do prokuratury, opowiedział szczegółowo o aferze i został zwolniony z aresztu. Na wolności znalazła się druga osoba zamieszana w sprawę. W areszcie pozostaje jeszcze pięć.

Śledztwo dotyczy przelania do tzw. czarnych kas co najmniej 200 mln euro. Czarne kasy to tajne konta, które znajdowały się w Szwajcarii, Austrii i Liechtensteinie. Proceder ten trwał od początku lat 90., a środki pochodziły z działu łączności Siemensa. Były to pieniądze na łapówki za nowe kontrakty w ponad dziesięciu krajach Europy, Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej. Szerzej pisaliśmy o tym w tej wiadomości.

W związku z aferą niemiecki przedstawiciel Transparency International Peter von Blomberg oświadczył, że organizacja walcząca z korupcją chce wykluczyć Siemensa ze swego grona, bo do tego grona mogą należeć tylko firmy o nienagannej reputacji. Wykluczenie Siemensa utrudni mu uzyskiwanie kontraktów zagranicznych, zwłaszcza w USA.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: AFP, DPA, Rzeczpospolita