Samsung odczuł na karku oddech Xiaomi. Na ważnym i perspektywicznym rynku indyjskim chińska firma zrównała się już z koreańskim gigantem. Obaj producenci posiadają 23,5 % udziału w rynku. Samsung postanowił zatem przejść do kontrofensywy.
Najważniejszym jej elementami mają być: polepszenie technicznej specyfikacji oraz sprzedaż urządzeń w cenie porównywalnej z chińskim konkurentem. Koreańczycy zamierzają też zachęcić sprzedawców do sprzedaży własnych urządzeń. Ma w tym pomóc zwiększenie marży o 3% oraz wydłużenie okresu płatności z 30 do 45 dni.
Seriami smartfonów, które zostaną "wzmocnione" będą Galaxy J oraz Galaxy ON. Otwartym pozostaje pytanie czy ulepszona seria Galaxy J będzie dostępna wyłącznie w Indiach. Miejmy nadzieję, że nie.
Źródło tekstu: sammobile.com, wł
a tymczasem w mieście Wrocław, Krzyki, ulica Krzycka, Play w dzień osiąga 1-2 Mbps, w nocy 30-50 jak ...
Te trochę jest wystarczające do pracy, więc spokojnie mogą na tym bazować. To nie są procki do serwe ...
A w co te butelki i puszki są opakowane że opakowania po butelkach i puszkach będzie można zwrócić?🤔 ...
U mnie ta funkcja nie działa. Żyroskop mam, funkcja włączona a nie działa.
Lemingu, jak Ci się coś pobiera dłużej to prądu więcej zużywasz ;-)