DAJ CYNK

Samsung ostrożnie podchodzi do sprzętu VR

orson_dzi

Sprzęt

Samsung widzi duże zainteresowanie wirtualną rzeczywistością, ale nie śpieszy się z wypuszczeniem na rynek autonomicznych gogli, działających bez konieczności umieszczania w nich smartfonu.

Samsung widzi duże zainteresowanie wirtualną rzeczywistością, ale nie śpieszy się z wypuszczeniem na rynek autonomicznych gogli, działających bez konieczności umieszczania w nich smartfonu.

Popularność wirtualnej rzeczywistości trwa w najlepsze. Young Sohn, jeden z prezesów i szef planowania Samsunga, do całej sprawy podchodzi ostrożnie. Słusznie zauważa, że na dzień dzisiejszy ciężko jest stwierdzić, czy jest to tylko chwilowe zainteresowanie nową technologią, czy jest to zjawisko, które zostanie na dłużej. Dlatego też Samsung nie chce wypuszczać na rynek gogli, które do działania nie potrzebują smartfonu. Oprócz tego Sohn uważa, że obecna technologia to za mało na VR z prawdziwego zdarzenia.

Jedną z dwóch głównych cech urządzenia do wirtualnej rzeczywistości, obok wydajności sprzętu, jest wyświetlacz. Według prezesa Samsunga rozdzielczość dzisiejszych ekranów jest zbyt niska, aby zapewnić rozrywkę na odpowiednim poziomie. Samsung planuje zainwestować 5-10 mld dolarów w stworzenie ekranów o rozdzielczości 10K, które mają być stosowane w goglach VR oraz smartfonach. To wszystko niesie za sobą konieczność stworzenia odpowiednio wydajnych podzespołów (procesora, grafiki i szybkiej pamięci operacyjnej), które zapewnią odpowiednią płynność obrazu i niskie opóźnienie jego wyświetlania oraz akumulatora, która pozwoli na nieco więcej niż 15 minut zabawy.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: techcrunch; wł