Samsung poinformował o swoich planach dotyczących rynku telefonów komórkowych na najbliższe kilka lat. Są one bardzo ambitne i zakładają zdobycie pozycji lidera.
Niewątpliwie plan ten jest ambitny, a Samsung dał sobie na jego realizację 3 lata. Nie będzie łatwo, gdyż według danych za III kwartał 2010 roku różnica między Nokią, liderem rynku, a Samsungiem wciąż nie jest mała. Jednak wschodni producent ma swój pomysł na jego realizację.
Zamierza on m.in. zwiększyć procentowy udział produkcji swoich telefonów w Chinach i Wietnamie. Również te dwa kraje będą pod szczególną jego uwagą, gdyż według analityków zanotują one w przyszłym roku 20-procentowy wzrost popytu na smartfony oraz tablety.
W przyszłości 60% wszystkich urządzeń Samsunga ma pochodzić z fabryk zlokalizowanych w Chinach, 15% z Wietnamu, 6% z Brazylii oraz 5% z Indii. Pozostałe 14%, do których należeć będą najbardziej zaawansowane modele, wciąż ma być produkowane w kraju rodzinnym, czyli w Korei Południowej.
Samsung zamierza również zmienić proporcję urządzeń w swoim portfolio w najbliższych latach. Główny nacisk ma zostać położony na produkcję smartfonów, które mają odpowiadać za ponad połowę wszystkich urządzeń wychodzących z jego fabryk.
Podstawy do tak ambitnych planów daje m.in. tegoroczna sprzedaż smartfonów tego producenta. Sam model Galaxy S sprzedał się do tej pory w nakładzie pond 9,3 mln sztuk i jest na dobrej drodze, aby do końca 2010 roku przekroczyć barierę 10 mln. Szerzej o tym pisaliśmy w tej wiadomości.
Źródło tekstu: UnwiredView, wł
