DAJ CYNK

Samorządy nie chcą korzystać z ostrzegania SMS-em

orson_dzi

Wydarzenia

Mieszkańcy siedmiu województw borykają się z lokalnymi podtopieniami. Pomimo tego nie wszystkie samorządy chcą korzystać z SMS-owych systemów ostrzegania.



Mieszkańcy siedmiu województw borykają się z lokalnymi podtopieniami. Pomimo tego nie wszystkie samorządy chcą korzystać z SMS-owych systemów ostrzegania.

Przekroczone stany alarmowe rzek szczególnie niepokoją w województwach: śląskim, małopolskim, opolskim, łódzkim, świętokrzyskim, mazowieckim i dolnośląskim. Ostrzeganie i alarmowanie mieszkańców powinno stanowić jedno kluczowych działań podejmowanych przez samorządy w ramach zarządzania kryzysowego, często zdarza się niestety, że mieszkańcy o zagrożeniu informowani są w ostatniej chwili, lub ostrzeżenia nie docierają do nich w ogóle. Gdyby taka informacja docierała do nich wcześniej, mieliby szansę odpowiednio zareagować, chroniąc swój dobytek i ograniczając straty.

W wielu gminach w całej Polsce systemy powiadamiania SMS działają już od wielu lat, jednak na wdrożenie takiego systemu najczęściej decydowały się samorządy, na terenie których dochodziło już w przeszłości do niebezpiecznych zdarzeń pogodowych powodujących duże straty materialne. Dopiero przykre następstwa powodowały impuls, który skłaniał gminy do wdrożenia na swoim terenie systemu ostrzegania przed zagrożeniami za pomocą krótkich wiadomości tekstowych. Dużo wolniej idzie wdrażanie systemów SMS w miejscowościach, w których do dzisiaj nie występowały takie zdarzenia.

Centrum zarządzania kryzysowego określa rodzaj oraz rozmiar zagrożenia i jednym kliknięciem rozsyła komunikat ostrzegawczy do lokalnej społeczności, dając tym samym szansę na uratowanie dobytku i ograniczenie strat materialnych. Powiadomienie SMS dotrze do ludności mimo zalanego terenu, braku prądu czy pozrywanej linii telefonicznej. Metoda jest tak samo skuteczna niezależnie od tego, czy dociera na tradycyjny telefon komórkowy, czy na inne urządzenia mobilne, takie jak smartfony czy tablety. Właśnie dlatego SMS tak dobrze sprawdza się w kryzysowych warunkach - mówi Kamila Górna, Business Development Manager w firmie Infobip.

Za pomocą SMS-ów urzędnicy mogą też przypominać m.in. o zapłacie podatku, o odbiorze dokumentów, decyzji administracyjnych, a także informować o atrakcyjnych wydarzeniach kulturalnych i sportowych. Za pośrednictwem krótkich wiadomości tekstowych mieszkańcy dużych miast ostrzegani są o utrudnieniach drogowych oraz remontach ulic.

A jakie są Wasze doświadczenia związane z ostrzeżeniami wysyłanymi SMS-ami? Czy Wasze samorządy korzystają z takiego rozwiązania?

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: pixabuynull

Źródło tekstu: Infobip