DAJ CYNK

Rywalizacja operatorów komórkowych - czerwona łapka i żółta ręka

sirmark

Wydarzenia

O próbie sił mówią przedstawiciele branży, komentując podobne motywy w kampaniach dwóch konkurencyjnych sieci komórkowych. Chodzi o czerwoną łapkę w reklamach Ery i żółte ręce, które w swych reklamach wykorzystuje Idea.

O próbie sił mówią przedstawiciele branży, komentując podobne motywy w kampaniach dwóch konkurencyjnych sieci komórkowych. Chodzi o czerwoną łapkę w reklamach Ery i żółte ręce, które w swych reklamach wykorzystuje Idea. Era, która dziś ma oficjalnie zaprezentować promowaną przez czerwoną łapkę nową markę Heyah, dystansuje się od reklamowej walki z konkurentem.

Wkrótce po tym, jak czerwona łapka pojawiła na tablicach reklamy zewnętrznej, w Internecie, a nawet na wagonach warszawskiego metra, przygotowując grunt dla nowej marki Heyah, w reklamach radiowych konkurencyjnej sieć Idea pojawiły się "ręce". Zbieżność motywów była tym większa, że obie sieci zaczęły swe kampanie od reklam, które nie ujawniają nazwy produktu, co ma wzbudzić zaciekawienie i przygotować rynek do drugiej, wyjaśniającej części kampanii.

Zdaniem przedstawicieli branży reklamowej zbieżność "ręcznych" motywów nie może być przypadkowa. Właściciel sieci Idea, PTK Centertel, zresztą nie twierdzi, że to przypadek. - Czerwona łapa wzbudziła duże zainteresowanie na rynku, a trudno uciec przed czymś, co budzi zainteresowanie - wyjaśnia Jacek Kalinowski, rzecznik PTK Centertel. Jak dodaje, do reklamy nowej usługi Pop Idea przygotowywała się od kilku tygodni, ale motyw rąk wprowadziła niedawno. - W naszych reklamach telewizyjnych jest żółta ludzka dłoń. Owszem, jest to zbieżność z czerwoną łapką Ery, ale na świecie jest wiele zbieżności - dodaje. Przypomina, że gdy w styczniu Idea wprowadziła nową ofertę "Idea dla każdego", Era dodała "dla każdego" do swej reklamy Era Love.

Reklamowe ręce Idei wywołały reakcję Polskiej Telefonii Cyfrowej, operatora Ery. Jak informuje Antoni Mielniczuk, dyrektor z PTC, przed kilkoma dniami spółka poinformowała biura reklamy różnych mediów, że to do niej należy pomysł reklamowy z czerwoną łapką. Mielniczuk dodaje, że Era nie planuje działań odwetowych wobec konkurencji. - Nie chcemy jątrzyć.

Oficjalną prezentację Heyah zaplanowano na dzisiaj. Wkrótce ma ruszyć zaplanowana z dużym rozmachem kampania reklamowa - podobno ma kosztować 50 mln zł.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Rzeczpospolita