Część reporterów, którzy przyszli na konferencję premiera Kanady Stephena Harpera, nie zostało wpuszczonych, ponieważ nie mieli aparatów fotograficznych. Nic nie dało, że mieli akredytację prasową. Personel premiera uznał, że smartfon to nie aparat, a iPhone'ami zdjęć robić premierowi nie można.
Oczywiście można założyć, że pomimo coraz lepszych modułów, telefonem nie zrobi się dobrej jakości zdjęć. Ale można także uznać, że jednak ważniejsze są umiejętności fotografa - jako przykład zdjęcia wykonane LG G4 przez Jacka Boneckiego.
Na niektórych imprezach czy wydarzeniach zakazuje się profesjonalnych aparatów, podczas gdy nie zabrania się używania aparatów w telefonach. W tym przypadku wymogi/zakazy zostały kompletnie odwrócone.
Źródło tekstu: petapixel, wł
