Od 6. lipca przenoszenie numeru w sieci komórkowej ma trwać do 24 godzin. Tylko Play i Cyfrowy Polsat deklarują, że są gotowi - mówi Anna Streżyńska, prezes UKE, w wywiadzie dla Gazety Prawnej.
(Play i CP - przyp. red.) na przygotowanie się poświęcili cztery miesiące. A pozostali, rekiny biznesu, czekali na podpisanie rozporządzenia przez ministra (nastąpiło to 17 czerwca - przyp. GP) i do tego czasu nic nie robili. Teraz twierdzą, że mogą nie być gotowi - mówi Streżyńska.
Prezes UKE nie wyklucza, że wszyscy operatorzy jednak ogłoszą gotowość, a potem okaże się, że są kłopoty i kolejne miesiące będą próbowali udowadniać, że to był bardzo zły pomysł, by wdrożyć nowe przepisy tak szybko.
Na sierpień zaplanowaliśmy pierwszą kontrolę przenoszenia, ale ten termin może zostać przyspieszony, gdy zaczną napływać skargi konsumentów. Cały czas przypominam operatorom, że jeśli nie wprowadzą w terminie przenoszenia w ciągu 24 godzin, to prezes UKE może nałożyć na nich karę w wysokości do 3% ubiegłorocznych przychodów - mówi Streżyńska.
Źródło tekstu: Gazeta Prawna
