Jak podało radio TOK FM, po problemach z poinformowaniem prezydenta o wypadku samolotu CASA, zadecydowano, że w samolocie prezydenckim w końcu zostanie zamontowany telefon satelitarny, choć takie plany były od dawna.
Telefony satelitarne będą zamontowane w samolocie prezydenckim w połowie lutego. Są już ostatnie uzgodnienia, związane z opłacaniem abonamentu i z włączeniem ich do użytkowania.
Obecnie możliwości porozumienia się z prezydentem w czasie lotu są prawie żadne, co boleśnie pokazały wypadki ostatnich dni, kiedy prezydent nie mógł być na bieżąco informowany o katastrofie samolotu CASA. Co prawda piloci używają komunikacji radiowej, ale nie jest ona szyfrowana. Komunikacja z prezydentem musi być natomiast potwierdzona odpowiednimi procedurami.
Źródło tekstu: TOK FM
