DAJ CYNK

Poseł pyta o negatywny wpływ BTS-ów

WitekT

Wydarzenia

Włocławski poseł PiS Łukasz Zbonikowski złożył interpelację do minister zdrowia Ewy Kopacz w sprawie BTS-ów. Pytał, jakie są aktualne badania dotyczące negatywnych skutków elektromagnetycznych fal, czy nasze normy nie są zbyt liberalne i czy nie może trzeba ograniczyć możliwości stawiania masztów - pisze Gazeta Pomorska.

Włocławski poseł PiS Łukasz Zbonikowski złożył interpelację do minister zdrowia Ewy Kopacz w sprawie BTS-ów. Pytał, jakie są aktualne badania dotyczące negatywnych skutków elektromagnetycznych fal, czy nasze normy nie są zbyt liberalne i czy nie może trzeba ograniczyć możliwości stawiania masztów - pisze Gazeta Pomorska.

Z roku na rok jest ich coraz więcej, budzą obawy i powszechne protesty mieszkańców. Są już kraje, gdzie maszty stawia się poza terenami mieszkalnymi, obserwuje się bowiem zwiększone dolegliwości układu krążenia, kłopoty ze snem, depresje, bóle, zawroty głowy itd. - mówi poseł.

W odpowiedzi minister przekonuje go, że fale elektromagnetyczne są dziś powszechnym zjawiskiem w naszym życiu. Występują wszędzie, tylko w różnym natężeniu. Nasze normy są surowe i nie ma potrzeby ich zaostrzania, a nerwice, czy bóle głowy mają złożone przyczyny i niekoniecznie muszą być związane z działaniem fal elektromagnetycznych.

Zbonikowski nie kryje, że odpowiedź jest ogólnikowa i wcale go nie przekonała, a problemem powinien zająć się rząd.

Trzeba przeprowadzić niezależne badania, nie za pieniądze operatorów komórkowych. Zbadać wpływ fal w dłuższych okresach czasu. I postawić pewne ograniczenia tym masztom, bo dziś można je stawiać dosłownie wszędzie - dodaje Zbonikowski.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Gazeta Pomorska