Orange Fab to program, w ramach którego operator w kilku krajach świata wspiera lokalne startupy. Są to głównie rozwiązania, w których operator komórkowy jest ważnym ogniwem. Na corocznej imprezie w Paryżu, pokazującej najlepsze rozwiązania Orange Fab z całego świata, Polskę reprezentowały 4 firmy.
Pierwszą z nich jest Oort. To system inteligentnego domu, uznany za jeden z trzech najbardziej perspektywicznych rozwiązań przez firmę analityczną Gartner. Oort to technologia, która pozwala zarządzać całym domem za pośrednictwem jednej aplikacji. Dzięki niej użytkownik może za pomocą dowolnego smartfona m.in.: kontrolować światło, wszystkie urządzenia podłączone do prądu, a nawet odnajdywać zagubione przedmioty. Otwartość systemu pozwala na łatwe tworzenie zależności pomiędzy urządzeniami.
Oort działa także na rynku instytucjonalnym, gdzie wspiera producentów elektroniki użytkowej w zmianie ich obecnych urządzeń w inteligentne. Partnerzy biznesowi otrzymują kompleksowe rozwiązanie obejmujące software & hardware, dzięki czemu mogą wdrożyć nowe rozwiązanie na rynek w 6 do 9 miesięcy.
Drugim, ciekawym rozwiązaniem, jest Hollo. To swoisty Uber dla lawet i mobilnych serwisów samochodowych. Kiedy mamy kłopoty z pojazdem, wystarczy złożyć zamówienie, a najbliższy holownik przyjedzie i obsłuży zgłoszenie. Za akcję można zapłacić zarówno PayPalem, jak i gotówką. W przyszłości wachlarz ma zostać rozszerzony o usługi domowe takie, jak np. serwis sprzętu AGD i RTV.
Kolejne dwa startupy to brinch oraz pkrm. Oba służą do bezpośredniej komunikacji z klientem. Pierwszy robi to za pomocą femtocelli (wysyła określony komunikat telefonom będącym w jej zasięgu), a drugi korzysta z beaconów, umożliwiając przy okazji właścicielom sklepów dokładną analizę zachowania klientów.
Więcej szczegółów na stronie polskiego Orange Fab.
Źródło tekstu: wł
