DAJ CYNK

Polskie auto elektryczne w 2019 roku

orson_dzi

Sprzęt

W ciągu najbliższych miesięcy eksperci motoryzacyjni wybiorą partnera do budowy pierwszego polskiego e-samochodu. Za realizację projektu odpowiada ElectroMobility Poland. Auto trafi do małoseryjnej produkcji w 2019 roku.



W ciągu najbliższych miesięcy eksperci motoryzacyjni wybiorą partnera do budowy pierwszego polskiego e-samochodu. Za realizację projektu odpowiada ElectroMobility Poland. Auto trafi do małoseryjnej produkcji w 2019 roku.

Pod koniec ubiegłego roku spółka rozstrzygnęła konkurs na wizualizację nadwozia, w którym wyłoniła projekty o najciekawszym designie. W listopadzie rozpoczęło się postępowanie skierowane do producentów pojazdów i komponentów samochodowych.

Komisja ma za zadanie wytypować samochód, który byłby polską wizytówką. W tej chwili waży się, czy powinien on być duży czy mały, tani czy drogi. Dylematy wiążą się nie tylko z trudnościami technicznymi, lecz także ze sprawami finansowymi. Podoba mi się młoda generacja konstruktorów, ludzi chętnych do stworzenia polskiego samochodu, oni podchodzą do tego z wielkim zapałem - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Zbysław Szwaj, konstruktor i członek komisji oceniającej w postępowaniu "Polski Samochód Elektryczny".

Całe postępowanie będzie się składać z kilku etapów, w trakcie których eksperci dokładnie zweryfikują nie tylko wszystkie projekty, lecz także kompetencje zespołów, które je zgłosiły. Spółka chce, aby za kilkanaście miesięcy były już gotowe pierwsze prototypy funkcjonalne - czyli takie, które nie są jeszcze gotowe do wdrożenia do produkcji, ale pokażą już, jak będzie wyglądało e-auto, jakie będzie miało funkcje i czym będzie mogło przekonać do siebie polskich konsumentów.

Zainteresowanie współpracą z EMP jest bardzo duże. Zgłosiło się siedemnaście konsorcjów, na które składa się blisko dwieście podmiotów. Jak zapewnia Piotr Zaremba, dyrektor zarządzający ElectroMobility Poland, firmy te mają bardzo różne kompetencje, które wzajemnie się uzupełniają. Oceniamy koncepcję biznesową i techniczną złożonych projektów. Szukamy też ludzi, którzy mogliby te projekty dalej realizować.

Bartosz Mielecki z Polskiej Grupy Motoryzacyjnej ocenia, że projekt polskiego elektryka jest inicjatywą, która przyciągnie młodych, ambitnych konstruktorów czy inżynierów, którzy mają już doświadczenie w pracy dla dużych, zagranicznych koncernów. Teraz będą mogli je wykorzystać na polskim rynku.

Wśród projektów, które trafiły do EMP, znalazła się między innymi nowa wersja legendarnej Syreny i elektryczny crossover z napędem na cztery koła. Jego twórca, Andrzej Lechowicz ze spółki Sancad, podkreśla, że to obecnie szybko rosnący segment rynku motoryzacyjnego.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: newseria