Polkomtel i dystrybutorzy w dalszym ciągu negocjują warunki. Obie strony twardo bronią swoich propozycji. A klienci zastanawia się, gdzie mogą kupić doładowanie.
Szerzej o konflikcie pomiędzy Polkomtelem a dystrybutorami pisaliśmy w tej wiadomości oraz w tej wiadomości.
W lipcu i sierpniu Polkomtel wypowiedział umowy sprzedaży telekart oraz doładowań elektronicznych prepaid wszystkich dystrybutorom i przedstawił nowe warunki, w których marża została zmniejszona o ok. 30%. Dystrybutorzy nie zgodzili się na nowe warunki i utworzyli Związek Dystrybutorów Prepaid. Twierdzą, że nie są w stanie aż tak obniżyć marży. Z 10% marży dystrybutorów, sprzedawcy dostają 5-7% i nie godzą się na jej obniżenie. Polkomtel za to twierdzi, że prowizje dla dystrybutorów w Polsce są ponad 2 razy wyższe niż w większości krajów Zachodniej i Wschodniej Europy
Obowiązujące obecnie w Polsce marże dystrybutorów doładowań usług pre-paid są znacznie wyższe niż na innych rozwiniętych rynkach telefonii komórkowej w Europie - napisał w komunikacie Adam Suchenek, rzecznik prasowy Polkomtela.
Jak twierdzą dystrybutorzy od 1. września operator stracił 85% punktów. I tak, doładowań Polkomtela nie można teraz kupić w punktach obsługiwanych przez: Ruch, Kolporter Service, Grupa Lew, BillBird, Mennica Polska, Lekkerland, Kartel, Polski Tyton, PayUp, eService oraz Blue Media (a tym samym w wielu bankach i części bankomatów).
Ale Polkomtel nie wydaje się być szczególnie zaskoczony taka sytuacją i informuje w komunikacie, że:
Polkomtel jest w trakcie negocjacji i ustalania z dystrybutorami doładowań pre-paid ostatecznych warunków wzajemnej współpracy. Z częścią dystrybutorów nastąpiło już porozumienie w sprawie zmian w systemie prowizyjnym. Doładowania usług pre-paid operatora sieci Plus są dostępne w zdecydowanej większości dotychczasowych punktów sprzedaży doładowań, ewentualne problemy występują jedynie w części kilku sieci handlowych.
Jak informuje Polkomtela swoją sieć sprzedaży, doładowań można dokonać na jego stronie internetowej (pomimo tego, że obsługuje je Blue Media), w salonach sprzedaży Polkomtela (pomimo tego, że punkty kasowe obsługuje BillBird), a także w poniższych punktach
Empik (180 punktów), InMedio /Relay (560), Poczta Polska (4 800), Euronet (bankomaty) (1 200), Stokrotka (150), Groszek (900), Alma (30), Orlen (1 350), BP (300), Statoil (220), MediaMarkt (50), Vobis (220), Auchan (28), Tesco (245), Shell (300), Lukoil (100), Carrefour (240), Eurocash (376), Real (50), Bomi (28), Rossman (342), PoloMarket (280).
Polkomtel ma tez odpowiedni zapas "zdrapek", które są cały czas dostarczane do kilkudziesięciu tysięcy punktów. Trzeba zaznaczyć, że "zdrapki" mają cały czas dość znaczący udział w rynku doładowań, choć są sukcesywnie wypierane przez doładowania online oraz offline (kod doładowujący z terminala).
Na toczący się spór może mieć także wpływ UOKiK. 24. sierpnia Urząd wszczął postępowanie wyjaśniające, dotyczące dystrybutorów realizujących doładowania za pomocą terminali. Postępowanie dotyczy całego rynku i nie jest związane ze sporem między Polkomtelem, a dystrybutorami.
Źródło tekstu: wł
