Zapowiedzi polityków PO, że nie będzie zmian na stanowisku prezesa UKE, nie mają bieżącego wpływu na zachowanie kursu akcji Telekomunikacji Polskiej - pisze Gazeta Prawna.
Jeszcze w poniedziałek 22. października część analityków i inwestorów uważała, że wyborcze zwycięstwo PO oznaczać będzie zmianę szefa UKE, a to z kolei mogłoby świadczyć, że trwające od 22 miesięcy twarde i konsekwentne stanowisko regulatora wobec TP może zostać złagodzona. Spekulacje o wymianie prezesa UKE spowodowane były tym, że został on powołany na stanowisko przez PiS oraz tym, że wystąpił na jednym z mityngów tej partii.
Teraz większość analityków zmianę na stanowisku Prezesa UKE ocenia raczej jako mało prawdopodobną. Prominentni politycy PO ciepło wyrażają się o szefowej UKE i nie widzą potrzeby jej zmiany, oraz że chcą zwiększyć zakres jej kompetencji.
Źródło tekstu: Gazeta Prawna
