Jak donosi Rzeczpospolita, właściciele UPC Polska i operatora sieci Play rozważają transakcję połączenia największej polskiej sieci kablowej i czwartego na rynku operatora komórkowego.
O scenariuszu połączenia obu podmiotów słychać w branży telekomunikacyjnej od kilku tygodni, a ostatnie pojawienie się zainteresowanych w tym samym czasie w Warszawie daje do myślenia.
Na konferencji o fuzjach i przejęciach pojawił się zarówno Joergen Bang-Jensen, szef P4, jak i główny strateg Liberty Global (właściciel UPC) James Ryan. Szczególnie obecność tego ostatniego komentowana jest jako nieprzypadkowa - tego pokroju menadżer nie pojawia się na takich konferencjach bez ważniejszych spraw.
Sprawą tą mogło być spotkanie udziałowców P4 w Warszawie. W tym samym czasie przebywali w niej przedstawiciele funduszu Novator oraz Tollertonu.
Połączenie biznesów P4 i UPC byłoby korzystne dla obu firm. Obu zależy na klientach z dużych i średnich miast, Play wprowadziłby ofertę telewizyjną i Internetu światłowodowego, a UPC mógłby bezpośrednio wejść na rynek telefonii komórkowej bez korzystania z pomocy partnerów na zasadach MVNO. Nie bez znaczenia byłyby też oszczędności na reklamie i sieci sprzedaży.
Zakup P4 za 7-8 mld zł nie stanowiłby przy tym dużego problemu dla Liberty Global, grupy z 17 mld dolarów przychodów rocznie, bardzo aktywnej na rynku fuzji i przejęć.
Zobacz: Właściciele P4 chcą refinansować zadłużenie, być może też sprzedać
Źródło tekstu: Rzeczpospolita
