Odpowiadając na spekulacje konkurentów, dodam, że nie mogę wykluczyć, że zdecydujemy się na większe inwestycje niż planowaliśmy. Zarówno w sieć, jak i w zdobywanie nowych klientów - powiedział w wywiadzie dla Gazety Prawnej Jørgen Bang-Jensen, prezes P4, operatora sieci Play.
Obecnie w zasięgu sieci GSM należącej do P4 mieszka 75% Polaków, a w zasięgu 3G - 55%. Do końca roku GSM od P4 dotrze do 80% Polaków, a 3G - do 62%, Na budowę własnej sieci P4 wydał już około 1,5 mld zł. Plany na dalsze lata jeszcze nie zostały zadeklarowane.
Bang-Jensen zapytany o planowane zmiany w zarządzaniu P4 względem dotychczasowej polityki Chrisa Bannistera mówi:
Będziemy bardziej skoncentrowani na tym, co dla klienta jest ważne, na jakości, a także na tym, by oferować dobre usługi za dobrą cenę, ale to nie oznacza, że będą one bardzo tanie. Zmieni się nasze oblicze reklamowe. Przez ostatnie 12 miesięcy klienci widzieli wiele naszych twarzy. Teraz będziemy bardziej skupieni na kreowaniu spójnego przekazu.
Zmiana oblicza reklamowego nie będzie jednak oznaczała rezygnacji z aktywnej walki o klientów. I to mimo tego, że jeśli Play przestałby obecnie agresywnie zdobywać klientów i ograniczyłby wydatki na kampanie marketingowe, to natychmiast miałby dodatnie przepływy finansowe.
Źródło tekstu: Gazeta Prawna
