DAJ CYNK

PiS chce archiwizowania billingów przez 15 lat

WitekT

Wydarzenia

Posłowie PiS chcą, by wszyscy operatorzy i firmy świadczące usługi dostępu do Internetu miały obowiązek przechowywania danych o połączeniach (billingów) przez 15 lat. Obecnie muszą je przechowywać przez 12 miesięcy.

Posłowie PiS chcą, by wszyscy operatorzy i firmy świadczące usługi dostępu do Internetu miały obowiązek przechowywania danych o połączeniach (billingów) przez 15 lat. Obecnie muszą je przechowywać przez 12 miesięcy.

Zdaniem PiS, taka zmiana nie spowoduje żadnych kosztów. Eksperci Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji uważają jednak, że koszty będą duże, a poprawka zaszkodzi małym i średnim firmom.

Uzasadniając poprawkę Przemysław Gosiewski z PiS stwierdził, iż dane o połączeniach są niezbędnym dowodem w wielu śledztwach przeciwko zorganizowanym grupom przestępczym. Przeważająca liczba przestępstw w Polsce przedawnia się po 20 latach. Tak więc 15 lat jest okresem dostatecznie zabezpieczającym wymiar sprawiedliwości - wyjaśnił.

Jego zdaniem, poprzednie regulacje określające czas przechowywania danych na 12 miesięcy były zbyt liberalne i nieprzystające do warunków polskich. Nastąpiła zbyt szybka implementacja prawa europejskiego do warunków polskich, bez rozważenia skutków tego działania dla postępowań karnych. Stąd też, skoro już wprowadzono obowiązek przechowywania danych, poprawka nie będzie stanowiła większego problemu po stronie operatorów, natomiast bardzo wspomoże działanie wymiaru sprawiedliwości.

Trzeba podać argumenty, które uzasadniałyby tak długi okres przechowywania danych. Jeśliby zostały przedstawione wyliczenia, z których wynikałoby, że przeciętne postępowanie w sprawach aferalnych i takich, w których potrzebne są billingi wynosi 15 lat, to można by tak długi okres przechowywania danych rozpatrywać - powiedział prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji Wacław Iszkowski.

Zdaniem wnioskodawców, zmiana nie przyniesie znaczących kosztów dla operatorów, ponieważ posiadają już oni urządzenia do przechowywania takich danych. Analitycy PIIT uważają jednak, iż poprawka PiS przyczyni się do powstania bardzo dużych kosztów u operatorów. Będą oni musieli je archiwizować w tzw. bezpiecznym centrum danych zapatrzonym w systemy bezpieczeństwa i kontroli dostępu, spełniającym wymogi ustawy o przechowywaniu danych osobowych i danych ważnych dla obronności państwa, zabezpieczonym przed każdym typem włamań.

15 lat to dużo i prawdopodobnie pojawią się wyspecjalizowane firmy, które będą tworzyły bezpieczne centra danych do magazynowania billingów - powiedział analityk rynku informatycznego Tomasz Kulisiewicz. Dodał, że bezpieczne centrum danych dla większego operatora telekomunikacyjnego może kosztować około 5 mln euro.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: PAP