DAJ CYNK

Pajacyki, czyli zaginiona infolinia

plus.absurd +

Wydarzenia

Użytkownicy Simplusa zasypywani są SMS-ami informującymi o kolejnych okazjach do oszczędności. Na końcu treści SMS-ów znajduje się przeważnie numer do bezpłatnej infolinii na temat danej promocji. Dziwnym trafem od jakiegoś czasu żaden z tych numerów nie chce działać.

Użytkownicy Simplusa zasypywani są SMS-ami informującymi o kolejnych okazjach do oszczędności. Na końcu treści SMS-ów znajduje się przeważnie numer do bezpłatnej infolinii na temat danej promocji. Dziwnym trafem od jakiegoś czasu żaden z tych numerów nie chce działać.

SIMPLUS REWOLUCJA - 29gr/min do WSZYSTKICH sieci w Nowej Taryfie 'Twoj Profi'. Przelacz sie bezplatnym kodem *147*50# i wlacz Tanio do Wszystkich.Bezp.info:2617' - zachęca w treści SMS-a Plus. Po wykręceniu numeru 2617 słyszymy jednak: Wybrany numer jest nieprawidłowy, prosimy sprawdzić numer i spróbować ponownie. Kolejne próby na nic się nie zdają, a my dalej nie wiemy czy zmiana jest za darmo czy też może za np. 50 zł netto - z treści przecież wynika, że tylko kod jest bezpłatny i... infolinia.

Kolejny SMS: Rozmawiaj i SMSuj za darmo z wybrana osoba w sieci Plus. Wprowadz Darmowy Numer kodem *104*11*48nr_tel# i zasil konto za min 30zl. Wiecej info pod bezpl nr 778 - po wybraniu 778 sytuacja się powtarza. Znów słyszymy, ze wybrany numer jest nieprawidłowy. Z trudem powstrzymując się przed usunięciem wiadomości, czytamy jednak kolejny SMS:

30 dni DARMOWYCH rozmow i smsow z jedna osoba w sieci Plus, aktywuj 'Swobodny Numer' *104*50*48nr_tel# (10zl) i ciesz sie swoboda rozmow i smsow. Bezp.inf.505 - trzeba to sprawdzić. Ale nie - "niespodzianka" - kolejny numer jest nieprawidłowy.

Czyżby kryzys dotarł do infolinii i pożerał jeden IVR za drugim? Jak tak dalej pójdzie, to niebawem również po wybraniu 2601 zamiast połączenia z biurem obsługi klienta usłyszymy informację, że wybrany numer jest nieprawidłowy. I jak tu świadomie korzystać z usług operatora?

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: wł