DAJ CYNK

Pajacyki, czyli Google Nexus 7 unboxing i dramat w trzech aktach [wideo]

Q!

Wydarzenia

Frustracja, ostre narzędzie i finałowa scena. Brzmi jak scenariusz taniego romansu? Być może. Podobnie jak próba rozpakowania taniego tabletu Nexus 7. Takiej akcji nie powstydziłby się dobry kryminał. Przedstawiamy fabułę rozpakowania (ang. unboxing) pierwszego tabletu Google’a w trzech aktach.

Frustracja, ostre narzędzie i finałowa scena. Brzmi jak scenariusz taniego romansu? Być może. Podobnie jak próba rozpakowania taniego tabletu Nexus 7. Takiej akcji nie powstydziłby się dobry kryminał. Przedstawiamy fabułę rozpakowania (ang. unboxing) pierwszego tabletu Google’a w trzech aktach.

Akt 1, czyli podniecenie. To, co u innych jest preludium i trwa dokładnie tyle ile trwać powinno, w przypadku Nexusa 7 trwa w nieskończoność i przybiera różne odcienie. Od podniecenia, poprzez niezrozumienie, aż po frustrację. I tu pojawia się potrzeba zdecydowanego działania.

Akt 2, czyli czas czynów. Gdy prośby i groźby nie przynoszą spodziewanych rezultatów, pora na zdecydowane działania. Z pomocą przychodzi tutaj niezastąpione ostrzejsze narzędzie, które w zależności od drugoplanowego bohatera dramatu przybierać może różną postać - od paznokci, przez plastikowy nóż, aż po najprawdziwszy nóż z bardzo ostrym ostrzem.

Akt 3, czyli finał. I w końcu jest. Główny bohater akcji. Jednak czy aby świeci on najjaśniejszą gwiazdą? Po wszystkich tych próbach z dostaniem się do niego radość z osiągnięcia celu jakby mniejsza, uśmiech na twarzy nie tak szeroki, a z ust wydobywa się tylko jedno słowo. Nie, nie to. Po prostu: nareszcie!



Zobacz: dane techniczne i zdjęcia tabletu Google Nexus 7 w katalogu.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: wł