DAJ CYNK

Orange za drogi

WitekT

Wydarzenia

Mark Mobius zwrócił się Komisji Papierów Wartościowych i Giełd o wszczęcie oficjalnego postępowania w sprawie opłaty licencyjnej za korzystanie przez TP z marki Orange należącej France Telecom, głównego akcjonariusza polskiej spółki - poinformowała na swojej stronie internetowej agencja Reuters powołując się na list szefa Templeton Emerging Markets Fund.

Mark Mobius zwrócił się Komisji Papierów Wartościowych i Giełd o wszczęcie oficjalnego postępowania w sprawie opłaty licencyjnej za korzystanie przez TP z marki Orange należącej France Telecom, głównego akcjonariusza polskiej spółki - poinformowała na swojej stronie internetowej agencja Reuters powołując się na list szefa Templeton Emerging Markets Fund.

Templeton Emerging Markets Fund ma ok. 2% akcji TP.

To kolejne działanie Mobiusa w tej sprawie. 18 lipca szef Templeton Emerging Markets Fund zaapelował do niezależnych członków rady nadzorczej TP aby nie poparli pomysłu wypłaty przez spółkę opłaty licencyjnej za korzystanie z marki Orange. W przesłanym do nich liście szacował, że pochłonie ona 12% zysku Centertela czyli kwotę 27 mln dolarów rocznie. Mobius uznał, że taka opłata byłaby zbyt wysoka. Sięgnęłaby bowiem aż 1,6% przychodów Centertela. Węgierski Magyar Telekom płaci tymczasem Deutsche Telekom w podobnej sytuacji równowartość 0,2% przychodów.

Mobius napisał w liście do niezależnych członków rady nadzorczej TP, że w jego ocenie to Orange powinien płacić polskiej spółce za wprowadzenie tej marki na rynek, bo jest ona na nim mało rozpoznawalna.

Podobne wątpliwości wyrazili w liście do RN Telekomunikacji Polskiej szefowie OFE Commercial Union, który także ma w swoim portfelu ok. 2% akcji TP.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Puls Biznesu, wł