Prawdopodobnie Maciej Witucki nie zostanie prezesem Telekomunikacji Polskiej we wcześniej ogłoszonym terminie, czyli 6. listopada. Na przeszkodzie stanęła wczorajsza rezygnacja członka Rady Nadzorczej - Jerzego Drozda.
Zgodnie z prawem, wyboru nowego prezesa dokonuje rada nadzorcza w pełnym składzie. Oznacza to, że zachodzi potrzeba zwołania nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy, które odbywa się w terminie co najmniej 3 tygodni od momentu podjęcia takiej decyzji.
Co ciekawe, Marek Józefiak nie złożył do tej pory ani rezygnacji, ani rada nadzorcza nie odwołała go jeszcze ze stanowiska.
Więcej o Macieju Wituckim pisaliśmy w tej wiadomości i tej wiadomości, a o rezygnacji Jerzego Drozda w tej wiadomości.
Źródło tekstu: wł
