DAJ CYNK

O dysproporcji ruchu w P4 słów kilka

WitekT

Wydarzenia

Na każde niecałe 6 minut wychodzących z P4 do innych sieci przypadają ponad 4 minuty z innych sieci do P4 - wynika z prezentacji Jacka Niewęgłowskiego, szefa strategii P4, pokazanej na dzisiejszej debacie poświęconej MTR-om.

Na każde niecałe 6 minut wychodzących z P4 do innych sieci przypadają ponad 4 minuty z innych sieci do P4 - wynika z prezentacji Jacka Niewęgłowskiego, szefa strategii P4, pokazanej na dzisiejszej debacie poświęconej MTR-om.

Z szacunków konkurencyjnych operatorów wynika, ze z racji dysproporcji stawek MTR, P4 uzyska w I półroczu około 180 mln zł dodatkowych przychodów, których by nie miał, gdyby stawki były równe. W ciągu całego czasu istnienia dysproporcji ma to być od 1 mld zł do 1,5 mld zł.

P4 ponosi koszty związane z roamingiem w Polkomtelu. W zeszłym roku kosztowało to operatora ponad 300 mln zł, w tym roku ma być to poniżej 300 mln zł. W tej chwili około połowa rozmów klientów P4 wykonywana jest w roamingu.

Najwięksi operatorzy proponują, aby dysproporcja zmniejszyła się do 35% już od lipca, a potem co pół roku, odpowiednio do 28%, 21%, 14%, 7%, aby od 2012 roku zniknęła całkowicie.

Przypomnijmy, że od 1. lipca dysproporcja będzie wynosić 139%. Stawka MTR do P4 będzie wynosić 0,4041 zł, a do trzech największych operatorów - 0,1677 zł.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: wł