Zyski z tradycyjnych usług spadają, Orange ucieka więc do przodu i zapowiada między innymi telewizję 3D i uruchomienie w sieci sklepu z muzyką - pisze Rzeczpospolita.
Nasz nowy model biznesowy stworzymy z dostawcami treści, takimi jak Warner Bros., 20th Century Fox, Walt Disney. Partnerami będą też Google, YouTube czy Windows Live - zapowiedział Jean-Yves Leonnec, dyrektor ds. strategii France Telecom, właściciela TP SA i marki Orange. Polska będzie jednym z pierwszych rynków, na których pojawią się nowe usługi.
Na całym świecie dochody operatorów z tradycyjnych głosowych usług telekomunikacyjnych spadają. Ratunkiem dla telekomów nie są nowe modele telefonów, bo niewiele z nich odnosi sukces porównywalny z np. Apple iPhone. Musimy zostawić rynek urządzeń i skupić się na nowych usługach - zapowiedział Jean-Yves Leonnec.
Plany Orange są ambitne. Dzięki szerokopasmowym łączom internetowym spółka chce masowo rozpowszechniać telewizję przez Internet. Już teraz z takiej usługi korzysta około miliona osób. Orange chce jednak dostarczać obraz w standardzie HD, a nawet trójwymiarowy. Jak zapowiedział Philippe Delbary, szef zespołu technologii 3D w paryskim Orange Labs, usługa ma być dostępna w 2009 roku. Plany spółki zakładają też dostarczanie obrazu telewizyjnego w standardzie HD na ekrany telefonów komórkowych.
To nie koniec - Orange już uruchomiło we Francji serwis MusicMax. Abonament wirtualnego sklepu z plikami MP3 kosztuje 12 euro miesięcznie. Za tę cenę można w ciągu 30 dni pobrać 500 utworów i wgrać je do pięciu różnych urządzeń.
Rozpowszechnienie tych usług w Polsce może być trudne, bo wymagają bardzo szybkich łączy internetowych. Nim tak się stanie, TP chce powalczyć o klientów nowym sposobem dostarczania pakietu TV znanego jako Videostrada. Od sierpnia telewizję od TP (ponad 80 kanałów) będzie można odbierać drogą satelitarną.
Źródło tekstu: Rzeczpospolita