Nokia poinformowała, że II kwartał może być kolejnym, w którym firma zanotuje poważną stratę finansową. Zapowiedziała również, że przygotowuje się do masowych zwolnień pracowników.
Zgodnie z najnowszymi informacjami, firma zanotuje w II kwartale 2012 roku stratę większą niż wcześniej oczekiwano. Oznacza to, że w ciągu trzech miesięcy kończących się 30. czerwca firma może zanotować stratę nawet 1 mld euro i więcej.
Ma się tak stać ze względu na silną konkurencję, głównie ze strony Apple, Samsunga oraz Google. Jednak firma traci również udziały w sprzedaży prostszych telefonów na rynkach rozwijających się. Dla przypomnienia, w I kwartale 2012 strata wyniosła ponad 1,3 mld euro.
Oprócz tego firma poinformowała, że do końca 2013 zwolni 10 tys. pracowników, czyli jedną piątą wszystkich obecnie pracujących. Oznaczać to będzie, że od 2010 roku, czyli od momentu przejęcia kierownictwa w firmie przez Stephena Elopa, z firmy odeszło już oraz odejdzie łącznie ponad 40 tys. pracowników.
Jakby tego było mało, Nokia planuje zamknąć trzy fabryki, w tym jedyną, która znajduje się w Finlandii. Ma to pozwolić firmie na ograniczenie kosztów działalności. Jednak zanim to się stanie, związane z tym wydatki sięgnąć mają do końca 2013 roku 1,25 mld euro.
Po tych informacjach cena akcji Nokii na nowojorskiej giełdzie spadła o ponad 15%, do poziomu poniżej 2 euro. Poziomu, który nie był notowany od 1996 roku. Od chwili ogłoszenia sojuszu z Microsoftem, w lutym 2011 roku, cena akcji spółki spadła o ponad 70%.
Źródło tekstu: Reuters, wł
