Badacze z Ohio State University, w ramach startupu Nicola Labs, opracowali układ konwertujący sygnały radiowe na energię, którą potem ładowany jest telefon.
Rozwiązanie Nicola Labs wykorzystuje do ładowania telefonu Wi-Fi, Bluetooth czy łączność LTE z otoczenia. Zdaniem naukowców, możliwe jest dzięki temu wydłużenie pracy telefonu o nawet 30%.
Jak miałoby to wyglądać? Układ od Nicola Labs zaszyty został wewnątrz etui na telefon. W wersji dla iPhone'a 6 etui kosztować ma około 99 dolarów. "Plecki" na telefon, oprócz ładowania i ochrony urządzenia, pokażą też natężenie fal radiowych w danej lokalizacji.
Aktualnie Nikola Labs przygotowuje się do zaprezentowania finalnego urządzenia w serwisie Kickstarter - to właśnie tam będą mogli go zamówić pierwsi nabywcy, wspierając jednocześnie rozwój projektu.
Pierwsze prezentacje prostych rozwiązań opartych na przetwarzaniu fal radiowych na energię, z zastosowaniem w telekomunikacji, widzieliśmy jeszcze w 2009 roku. Teraz wreszcie teoria przekuta zostanie na praktykę.
Źródło tekstu: Nicola Labs, wł