Jutro Nokia Mobile ma zaprezentować "najbardziej wyczekiwany" smartfon. Wszystkie portale były zachwycone tym, że wreszcie zobaczymy mityczną już Nokię 9. Okazuje się, że to wcale nie musi być ona...
Możliwe, że jutro zobaczymy debiut Nokii 6.1 Plus poza Chinami. Przemawiać za tym ma miejsce premiery - Indie, czyli kraj, w którym największe sukcesy święcą tańsze modele, a flagowce to niewielki kawałek rynkowego tortu. Tamtejszy Flipkart również uczestniczy w promowaniu wydarzenia Nokii. Trzeba też pamiętać, że klienci w Finlandii - ojczyźnie HMD Global - bardzo naciskali na to, by żaden telefon nie pozostawał do wyłącznej dyspozycji klientów z Chin.
Jeśli jutro nie ujrzymy Nokii 9, to z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy uznać, ze nie zobaczymy jej wcale. A sam model będzie można wymieniać w jednym szeregu z Yeti, potworem z Loch Ness i wodnikiem Kappa.
Zobacz: Nokia 9 zadebiutuje 21 sierpnia... wreszcie
Źródło tekstu: First Post, wł