Nie będzie masztów telefonii komórkowej w osiedlach mieszkaniowych w Lublinie. Taki zapis pojawi się w planie zagospodarowania przestrzennego miasta - pisze Kurier Lubelski.
W ten sposób urzędnicy chcą zapobiec sytuacji, jaka miała miejsce na osiedlu Poręba, kiedy doszło do starć mieszkańców z policją. Policja użyła siły, bo dwieście osób nie chciało wtedy wpuścić na plac budowy ciężarówek z betonem. Szerzej pisaliśmy o tym w tej wiadomości.
Na początku lutego lubelski Wydział Ochrony Środowiska zaproponował, żeby w planie zagospodarowania przestrzennego wprowadzić zapisy zabraniające stawiania masztów na osiedlach mieszkaniowych, budynkach użyteczności publicznej oraz w odległości nie mniejszej niż 500 m od zabudowy mieszkaniowej. Planiści zgodzili się na ten pierwszy zapis.
Tam, gdzie teraz robimy nowe plany zagospodarowania, umieszczamy zapisy o konieczności ochrony mieszkańców przed oddziaływaniem masztów telefonii komórkowej. Jeśli chodzi o budynki użyteczności publicznej, to o takich miejscach może decydować jego właściciel - informuje Elżbieta Mącik, główny planista miasta.
Źródło tekstu: Kurier Lubelski