W 2009 roku myPhone miał w swojej ofercie 11 modeli. Pierwsze telefony weszły na rynek pod koniec zeszłego roku. Tegoroczną sprzedaż telefonów tego producenta można szacować na co najmniej 300 tys. sztuk, choć przedstawiciele firmy nie chcą tego oficjalnie komentować.
Firma chwali się kwartalną dynamiką sprzedaży na poziomie 44%. Jej przedstawiciele twierdzą, że przedsięwzięcie jest rentowne i jest czarnym koniem w grupie TelForceOne, która jest jego wyłącznym właścicielem. Dokładne wyniki sprzedaży mają znaleźć się w rocznym sprawozdaniu finansowym TFO.
Od grudnia zeszłego roku telefony myPhone dostępne są w Czechach (w tym model 1050 w ofercie abonamentowej lokalnego T-Mobile). Od II kwartału zaczęły dochodzić kolejne kraje - m.in. Bułgaria, Rumunia, Litwa i Estonia. W tej chwili jest ich 11, a niedługo dołączą trzy kolejne - Grecja, Ukraina i Białoruś. myPhone działa trochę na zasadzie franszyzy - w każdym kraju wyszukuje partnera, któremu pozwala korzystać z marki i dostarcza telefony, wymagając od niego zaangażowania w projekt i budowania sieci sprzedaży.
Najlepiej sprzedającym się modelem jest myPhone 1050, który sprzedał się już w ponad 60 tys. sztuk. W II połowie 2010 roku w ofercie myPhone mają pojawić się telefony z odbiornikiem DVB-T (czyli "dużej", cyfrowej telewizji naziemnej). Nie ma w planach modeli z modułem DVB-H.
Źródło tekstu: wł
