DAJ CYNK

MSWiA: system powiadamiania ratunkowego ruszy jesienią

LuiN

Wydarzenia

Małgorzata Woźniak, rzecznik prasowy MSWiA, odpiera zarzuty opublikowane w Dzienniku Gazecie Prawnej, który to w artykule z 1. września zarzuca MSWiA chaos w procesie wdrażania systemu powiadamiania ratunkowego dostępnego pod numerem 112.

Małgorzata Woźniak, rzecznik prasowy MSWiA, odpiera zarzuty opublikowane w Dzienniku Gazecie Prawnej, który to w artykule z 1. września zarzuca MSWiA chaos w procesie wdrażania systemu powiadamiania ratunkowego dostępnego pod numerem 112.

Nie są zgodne z prawdą zarzuty zawarte w artykule red. Roberta Zielińskiego pt. "112 nieszczęść kolejnych ministrów spraw wewnętrznych" w Dzienniku Gazecie Prawnej, że koncepcja systemu powiadamiania ratunkowego przyjęta przez ministra spraw wewnętrznych i administracji Jerzego Millera wydłuży wdrożenie tego systemu o kolejny rok - czytamy na stronach MSWiA.

Jak podkreśla rzecznik, to właśnie podczas pełnienia funkcji przez ministra Jerzego Millera prace nad uruchomieniem sytemu powiadamiania ratunkowego znacznie przyspieszyły. Zarzuty dotyczące braku szans na uruchomienie systemu rzecznik ripostuje informacją o trwających adaptacjach pomieszczeń dla centrów wojewódzkich, jak i tym, że rozstrzygany jest właśnie przetarg na zakup i wdrożenie zintegrowanego sytemu informatycznego.

W artykule Dziennika Gazety Prawnej przeczytać można, że grozi nam kompromitacja podczas Euro 2012. Taką opinię DGP opublikował na podstawie raportu Najwyższej Izby kontroli, do którego udało mu się dotrzeć. Według raportu Polska nie potrafi zbudować systemu powiadamiania ratunkowego, mimo sześcioletnich prac i unijnych funduszy sięgających sumy 500 milionów złotych.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: MSWiA, DGP