DAJ CYNK

Mocno spadają przychody z telefonii stacjonarnej

WitekT

Wydarzenia

Branża telefonii stacjonarnej w tym roku odnotuje spadek przychodów. Sukcesem firmy będzie, gdy uda jej się utrzymać sprzedaż na poziomie z 2006 roku - ocenia cytowany przez Gazetę Prawną Jaromir Łaciński, prezes GTS Energis.

Branża telefonii stacjonarnej w tym roku odnotuje spadek przychodów. Sukcesem firmy będzie, gdy uda jej się utrzymać sprzedaż na poziomie z 2006 roku - ocenia cytowany przez Gazetę Prawną Jaromir Łaciński, prezes GTS Energis.

Z szacunków Gazety Prawnej wynika, że w 2006 roku przychody operatorów telefonii stacjonarnej zmniejszyły się o ponad 5%, do około 15,5 mld zł. Przychody Telekomunikacji Polskiej spadły o 9,8% do 11,3 mld zł, a Netii o ponad 5% do 862 mln zł. Analitycy szacują, że w tym roku przychody TP z telefonii stacjonarnej (bez uwzględnienia transmisji danych) spadną o około 13% wobec 11% w 2006 roku.

Główne powody spadku przychodów to obniżki cen usług. Z jednej strony wymusza ją regulator, a z drugiej konkurencja między firmami. Ponadto klienci rezygnują z rozmów przez telefon stacjonarny na rzecz rozmów z użyciem komórek lub telefonii internetowej.

Oczekiwane na ten rok spektakularne spadki cen rozmów są jeszcze przed nami. Zapewne 1. września TP znacząco obniży stawki za połączenia do sieci komórkowych (z wyłączeniem Play, gdzie cena wzrośnie). Obniżka - wymuszona na TP przez narzucenie przez UKE cen maksymalnych - musi spowodować podobne ruchy u innych graczy, w przeciwnym wypadku zaczną tracić rynek.

W tym roku aktywność operatorów ograniczała się do wprowadzania nowych planów taryfowych zawierających wzorowane na abonamentach TP pakiety minut. Najważniejszą zmianą było wprowadzenie taryf, w których w abonamencie opłacone są bardzo duże pakiety minut do wykorzystania przez całą dobę na połączenia do sieci stacjonarnych w Polsce.

Już od ubiegłego roku przychody z abonamentu stanowią ponad połowę przychodów TP z usług telefonii stacjonarnej. W zgodnej ocenie ekspertów, w perspektywie kilku, kilkunastu lat klienci będą płacili tylko abonament, a w nim będą mieli opłacone ryczałtem wszelkie standardowe rozmowy.

Niektórzy operatorzy obniżyli w tym roku ceny połączeń międzynarodowych. Było to możliwe m.in. dzięki wykorzystaniu do przesyłania głosu pakietowej transmisji danych (technologia IP).

Z danych publikowanych przez TP, Netię, Telefonię Dialog i Multimedia wynika, że systematycznie spada liczba łączy telefonicznych. Ci, którzy rezygnują z linii telefonicznej, potem z reguły korzystają z telefonów komórkowych oraz - w części - z usług telefonii internetowej. Coraz więcej osób utrzymuje linię telefoniczną tylko po to, by mieć dostęp do Internetu. Gdy będą mogły kupować Internet od innych operatorów bez koniczności płacenia abonamentu TP, proces rezygnacji z telefonu może się przyspieszyć - uważa jeden z analityków.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Gazeta Prawna