DAJ CYNK

Mobilny marketing "wirusowy" ma przyszłość

sirmark

Wydarzenia

Badanie przeprowadzone przez zespół austriackich naukowców z Uniwersytetu w St. Pölten wśród młodzieży przyniosło obiecujące rezultaty: więcej niż połowa z 550 przepytanych osób w wieku 14-29 lat nie ma nic przeciwko otrzymywaniu reklamowych SMS-ów. Ponad 65% z ankietowanych wyraziło nawet gotowość przesłania reklamy do 3-5 przyjaciół.

Badanie przeprowadzone przez zespół austriackich naukowców z Uniwersytetu w St. Pölten wśród młodzieży przyniosło obiecujące rezultaty: więcej niż połowa z 550 przepytanych osób w wieku 14-29 lat nie ma nic przeciwko otrzymywaniu reklamowych SMS-ów. Ponad 65% z ankietowanych wyraziło nawet gotowość przesłania reklamy do 3-5 przyjaciół.

Oznacza to, że przy wysłaniu komunikatu reklamowego do grupy 500 odbiorców, jego treść po pięciokrotnym przesłaniu dalej może dotrzeć nawet do 350 tys. osób.

Tak imponujące rezultaty można jednak osiągnąć tylko wtedy, kiedy reklamowe wiadomości są atrakcyjne dla odbiorców. Powinny one być zabawne i nieść ze sobą dodatkowe korzyści. Największą popularnością cieszą się pliki muzyczne, dzwonki i gry na komórkę - informuje koordynatorka badania Kati Förster.

Ciekawe perspektywy oferują przede wszystkim gry, w których można przemycać dodatkowe treści reklamowe. Młodzież dobrze reaguje również na wszelkie formy "rekompensaty" za poświęcony czas - do tego celu najlepiej nadają się darmowe SMS-y lub dodatkowe minuty.

Firmy powinny na poważnie zastanowić się nad włączeniem marketingu mobilnego do swoich strategii. Rynek jest wciąż jeszcze nienasycony, co pozwala w krótkim czasie osiągnąć przewagę nad konkurencją - radzą autorzy badania.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Marketing & more