DAJ CYNK

Mniej formalności przy budowie stacji

WitekT

Wydarzenia

Nadchodzi kolejna nowelizacja Prawa Telekomunikacyjnego. Nowością jest to, że o pozwolenia radiowe nie będą musiały zwracać się do UKE te podmioty, które dysponują ogólnopolskimi decyzjami o rezerwacji częstotliwości - pisze serwis rpkom.pl.

Nadchodzi kolejna nowelizacja Prawa Telekomunikacyjnego. Nowością jest to, że o pozwolenia radiowe nie będą musiały zwracać się do UKE te podmioty, które dysponują ogólnopolskimi decyzjami o rezerwacji częstotliwości - pisze serwis rpkom.pl.

W praktyce chodzi o operatorów sieci komórkowych. Aby skorzystać z nowej zasady sadowienia nadajników, operatorzy będą musieli uzyskać od UKE zmianę decyzji rezerwacyjnej. Zamiast pozwolenia radiowego wystarczy im wówczas zgłoszenie do prowadzonego przez UKE rejestru. Dzisiaj UKE ma ustawowo 6 tygodni na rozpatrzenie wniosku o pozwolenie radiowe. Po noweli Prawa Telekomunikacyjnego, będzie miał 30 dni na wyrażenie sprzeciwu na lokację urządzenia nadawczo-odbiorczego. Chodzi głównie o możliwość kontroli procesu budowy sieci w pasie przygranicznym.

Realnie operatorzy oszczędzą na opłacie skarbowej 1900 zł, jaka związana jest z każdym pozwoleniem radiowym. Projekt powinien w przyszłym tygodniu trafić na Komitet Stały Rady Ministrów.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: rpkom.pl