DAJ CYNK

Listy pod nadzorem

sirmark

Wydarzenia

Poczta, w trosce o jak najlepszą jakość usług, postanowiła przyjrzeć się miejscom, gdzie listy przebywają dłużej niż powinny. W tym celu zamówiła specjalne lokalizatory GPS, mieszczące się w zwykłej kopercie. Oczywiście nie mówimy tu po Poczcie Polskiej. Rzecz dzieje się w Ameryce.

Poczta, w trosce o jak najlepszą jakość usług, postanowiła przyjrzeć się miejscom, gdzie listy przebywają dłużej niż powinny. W tym celu zamówiła specjalne lokalizatory GPS, mieszczące się w zwykłej kopercie. Oczywiście nie mówimy tu po Poczcie Polskiej. Rzecz dzieje się w Ameryce.

United States Postal Service zlecił firmie TrackingTheWorld opracowanie urządzenia GPS, które będzie przekazywać na bieżąco pozycję listu oraz zapisywać w pamięci ślad jego podróży. Firma zaproponowała lokalizator mieszczący się w standardowej kopercie. Dzięki czujnikowi ruchu może on wyłączać się wtedy, kiedy jego pozycja się nie zmienia, co oszczędza baterie. Dzięki temu GPS Letter Logger GLL-1000 moze pracować nawet przez dwa tygodnie, przekazując informacje na serwer poczty oraz rejestrując je na karcie microSD.

GLL-1000 ma być używany przez USPS od lutego 2008 r. Nie wiadomo, czy urządzenie będzie dostępne dla innych użytkowników. Póki co polscy listonosze mogą więc spać spokojnie.


Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: blogn.pl